Na lotnisku po raz pierwszy od wielu dni widzę wiadomości w TV. Okazuje się, że CAŁA Hiszpania jest zasypana śniegiem. Nie notowane od lat (jeżeli już w ogóle) opady śniegu odcięły od świata wiele miejscowości. Jedynym obszarem bez śniegu jest ... okręg Barcelony. To dopiero miałem szczęście!