Odwiedzam jeszcze Muzeum Sztuki Nowoczesnej, raczej nudne Muzeum Egipskie i małe Muzeum Erotyki. To pierwsze ciekawe, ale sztuka nowoczesna jakoś do mnie nie przemawia. Nawet w Barcelonie. Drugie po prostu nudne, chyba nawet dla fanów tamtych rejonów. Ostatnie można zobaczyc jako ciekawostkę.
Tak więc wracam po odwiedzeniu chyba najciekawszego i najpiękniejszego miasta, jakie do tej pory udało mi się odwiedzic. Nie ma w tym żadnej przesady - po prostu to miasto ma w sobie coś -nazałbym to urokiem osobistym. Ja akurat to znalazłem. Klimat miasta bardzo mi po prostu odpowiada. I mam nadzieję, powrócic tutaj jeszcze.