Geoblog.pl    Kaliusz    Podróże    Espana, Espana!    Relaksacyjne spacerki
Zwiń mapę
2003
23
sty

Relaksacyjne spacerki

 
Hiszpania
Hiszpania, Barcelona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1827 km
 
Dzisiaj spokojnie i na pełnym luzie. Wschód słońca na barcelońskiej plaży, spacerek przy rytmicznym szumie fal. A teraz siedzę sobie w sympatycznej restauracji w porcie i pałaszuję bardzo dobrą paellę pachnąca morzem. Do tego białe wino, maszty żaglówek kołyszących się na fali, słoneczko. Po prostu relaks.
Potem powolutku zwiedzam muzeum Precolumbic, które jest tylko dla pasjonatów chyba. Natomiast bardzo fajne jest muzeum de Catalonja. Historia regionu ale wielu eksponatów można po prostu użyc, dotknąc, zobaczyc jak działają. Można przymierzyc zbroję, wsiąśc na model konia, puszczac w ruch różnorakie maszyny na przykład koło do nawadniania pól uprawnych.
Ponieważ bardzo lubię wszystko co starorzymskie bardzo mi się podobało muzeum Historia de la Ciutat, gdzie pod istniejącymi domami odkopali to co tu było za czasów rzymskich. Mury domów, ulice, składy produktów - mnie się bardzo podobało.
Spacery po Barcelonie są bardzo przyjemne i mając czas można zobaczyc dużo fajnych miejsc. Takich niby zwykłych, nie oznaczonych w przewodnikach turystycznych ale bardzo ładnych, fajnych lub sympatycznych. O tych pisanych w przewodnikach oczywiście nie można zapominac i np domy Gaudiego zobaczyc trzeba, bo drugich takich nie ma.
Ciekawym miejscem jest szpital zbudowany w... 1402 roku i działający niemal do dzisiaj - już nie jako szpital, ale budynki są normalnie użytkowane. Bardzo interesujące budowle i jak pomyślec, że nawet jeszcze bitwy pod Grunwaldem nie było. A tutaj jak zbudowali tak stoi. I służy.
Innego dnia odwiedziłem też Montjuic - górę żydowską na zboczu której jest bardzo fajny park kaktusów a na szczycie zamek obronny. Park kaktusów bardzo fajny, zero turystów a kaktusy w takiej ilości w jednym miejscu to pierwszy raz widziałem. Niby styczeń ale wiele z nich kwitło i było bardzo sympatycznie. Natomiast muzeum Militar, w tym zamku na górze jest strasznie nudne. Eksponaty potencjalnie ciekawe, ale po prostu poukładane za szybą jeden obok drugiego i po pierwszej sali ogarnia człowieka nuda.
Jest też muzeum Frederic Mares'a które warto odwiedzic bo jest jedyne w swoim rodzaju. Facet całe życie zbierał i to zbierał wszytko. Zrobiła się z tego gigantyczna kolekcja guzików, znaczków, plakietek, XIX wiecznych pisemek dla dorosłych, kluczy i co kto jeszcze wymyśli. Ciekawie zobaczyc to wszytko zebrane, upchane w jednym domu. Czasami wręcz trudno się poruszac pomiędzy eksponatami. Polecam.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Kaliusz
Paweł Lewiński
zwiedził 5% świata (10 państw)
Zasoby: 42 wpisy42 1 komentarz1 118 zdjęć118 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
29.09.2014 - 29.09.2014
 
 
01.05.2005 - 01.10.2005
 
 
04.05.2007 - 06.05.2007